W końcu jest ciepło i można pozwolić sobie na rajstopy, spódnice i nareszcie nie trzeba zakładać grubych swetrów, bluz i tym podobnych elementów garderoby zarezerwowanych na zimę. Można zrzucić zimowe kozaki, schować je w szafie i zamienić na szpilki. Na ten moment czekałam bardzo długo ;)
Moja pierwsza stylizacja jest zbudowana w miksie fioletu i błękitu. Fioletowe rajstopy kolorystycznie łączą się z topem w tym samym kolorze, ale z geometrycznym wzorem, który ożywia prostą mocno kobaltową marynarkę 3/4. Natomiast jasno niebieska spódnica i jaśniejsze od niej szpilki na obcasie znośnym do chodzenia na co dzień kontrastują z marynarką i rajstopami w intensywnych barwach. Mocno czerwone usta potrafią zmienić zwykłą stylizację w coś pociągającego i ciekawego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz